ZIMA tuż a wsumie Już

Mam nadziej ,że wszyscy juz zakonserwowali swoje machiny na zime, a jak nie potraficie, albo wręcz wam się niechce to proponuje o oddanie jej w rece doswiadczonego WitCAru. Zima to okres 6 miesięcy kiedy skuter stoi i marznie( chyba ze stoi w ogrzewanym warsztacie) , kilka wskazówek który chyba nalezy zrobic by bezproblemowo odpalić w nowym sezonie.
1- wyjąć akumulator i wstawić do ciepłego pomieszczenia.
2- wykręcić świece i wlac lub lepiej wtrysnąć oleju troche do cylindrów i przekręcić wałem by się cały olej dobrze rozprowadził po tulejach , to zapobiegnie ewentualnemu ich rdzewieniu.
3- proponował bym wsadzić suchą szmatke w wydech by tam się nie dostawało wilgotne powietrze, gdyż ta wilgoć mogła by się dostac do komory spalania ( czyli znowu ognisko ewentulanej rdzy)
4- ja osobiście porozczepiałem wszystkie kostki by wyschły dokładnie i popsikałem izolakiem by nie pośniedziały styki.
5- wysyszyć skuter wewnątrz kadłuba dokładnie( moja był otwarty przez ostnie 2 tygodnie
6-popsikałem newralgiczne miejsca ewentualnej korozji poprostu wd-40.
7-wylałem benzyne z filtra benzyny.
Jak macie jeszcze jakies sugestjie z chęcią poczytam

bardzo dobrze ztym ze silnik ma wydech studzony woda itej wody bez odpalenia na sucho iurzycia kompresora usunac sie nieda. takrze wydechu bym nie zatykal szmatka .Skuter powinien zimowac w temperaturze dodatniej , poniewarz jest wywonany z laminatu a laminat jak wiemy powlania wilgoc w minimalnym ulamku procenta. Wiec morze zamarzac i na wiosne morzemy miec popekany rzelkot - zewnetrzna powloka. Dobrze jest obracac silnikiem cojakis czas. Oczywiscie ZAKONSERWOWANYM. Zima to dobry okres na wszelkiego rodzaju naprawy ,tuningi itp

bym zapomnial- nie przykrywajcie skuterow folia to nie ogurek nietrzeba go kisic

Witek