yamaha xlt 1200??

Czy ktoś zna ten skuter i co o nim sądzi,jestem nowy i właśnie teki skuter posiadam mało pływałem,ale planuje poszalec troche na nowy sezon.Jak z jego awaryjnością itd.Bo narzie pływa się bajer.

Pozdrawiam.

Nie szalej . Pierwsze jamy mialy zle pasowanie wcisku na czopach po dwuch latach poprawiono wade. Wal yamahy jest zle zbalansowany nie nadaje sie do szalenstw i tuningu , odrazu psuje sie pierwszy lub ostatni cylinder. Yamaha nigdy tej wady nie usunela . Zbalansowanie nowego walu w USA robi firma RAD . Sporu koszt i w tedy możesz szalec. Miłego odpoczynku na wodzie

Witek

Witam
Dzieki za info,to jest 2005r.niby nie taka stara-z tego co widzialem jak zawsze byłem na wakacjach to ten skuter był zawsze uzywany dla chcacych wypozyczyc,myslałem że to właśnie świadczy o jego nie zawodności.Jak narazie przepływałem 5 godzin,pełen wypas-ogolnie ma przepływane 71 godzin.

Bedze uważał,ale wiesz jak to jest-łatwo powiedzic nie szalej.

XLT w wyporzyczalniach tak bo stabilna
Najlepiej silnik 700 niezniszczalny

Witek

No masz racje sprawdziłem na zdjeciach, to 700-tki.Szkoda że jak kupowałem to nie wiedziałem o istnieniu tego forum,zawsze wszyscy doradzali kupuj yamahe,chyba że bombardiera na gwarancji.Dobrze że dałem dobre pieniądze to nie żal,może swoje wezne jak sprzedam.